Czasem, wszystko, czasem niewiele, a czasem najzupełniej nic. W świecie kolorowej konsumpcji i szybkiego tempa życia zapominamy, że żaden kosmetyk i żaden zapach nie uczyni nam życia lepszym i bardziej satysfakcjonującym. Uśmiechu czasem nie ma, a czasem uśmiechów jest wiele i ich odczytanie ujawnia uczucia naszego otoczenia i nas samych. To jest całkowicie normalne, można to uznać za ważną formę komunikacji. Zmarła niedawno Kora śpiewała niegdyś, że 'szczęśliwe chwile to motyle". Pogodzenie się z tym pomaga przejść przez życie względnie suchą stopą. Rozpaczliwe poszukiwanie szczęścia nie da nam zbyt wiele. Ono przychodzi samo, jeśli tylko na to pozwolimy i zdecydujemy się na nie otworzyć. A smutek, niechęć, ironia są stałymi towarzyszami naszej życiowej wędrówki. Bez nich.nie byłoby też radości z tego co dobre. Lubię filozofię zawartą w wierszach Williama Blake'a. Czasem pomaga mi w trudnych chwilach, a zawsze skupia moja uwagę na sprawach naprawdę ważnych.
Jest Uśmiech Miłowania
I Uśmiech Podstępnej Uciechy
I jest Uśmiech nad Uśmiechami
W którym łączą się te dwa Uśmiechy
Jest Grymas Nienawiści
I jest Grymas Wzgardliwej Niechęci
I jest Grymas nad Grymasami
Który próżno chcesz wymazać z pamięć
Bo zagnieździł się w Jądrze Serca
I przedostał się do Szpiku Kości
Żaden uśmiech znany człowiekowi
Nie przeniknie owych Głębokości
Tylko Jeden - ten co się raz zdarza
Między naszą Kołyską a Mogiłą -
Lecz gdy taki Uśmiech zajaśnieje
Znika wszystko co Cierpieniem było
William Blake
(tłum. Jerzy Pietrkiewicz)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz